piątek, 4 grudnia 2015

Evic-VTC mini - lub inny budżetowy mod z TC

Mój ukochany istick 50W wyzionął ducha. Zaczęło się tak, że na ekranie zaczął wyświetlać jakieś błędy typu "protection error" albo "atomizer low". Wiadomo - takie cyrki pojawiają się przy jakiś nie stykach. Nie bardzo potrafiłem zlokalizować ich przyczynę mimo wielu prób, przepłynięcia przez cały internet. Może coś z przyciskiem było bo dostał ostatnio jakiś luzów a może to kolejne upadki doprowadzały nieuchronnie do jego śmierci?

W każdym razie rozebrałem go kilka razy i za którymś razem po złożeniu po prostu nie odpalił a wszystkie próby jego reanimacji zakończyły się porażką. Pomyślałem sobie - to nic - i tak chciałem już kupić innego moda - takiego który miałby funkcje kontroli temperatury (TC).

Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi - zamiast sterować na modzie z pomocą V lub W - sterujemy jednocześnie nastawieniem W i temperaturą. Ustawiamy ile maksymalnie W mod może użyć i maksymalną temperaturę jaką ma osiągać grzałka.

Temat TC jest bardzo szeroki. Są różne mody z różną elektroniką lepszą/gorszą, tańszą/droższą i z różnymi funkcjami.



Ja szukając moda chciałem by oprócz TC spełniał następujące warunki:
- był wyposażony w 2 baterie 18650,
- miał ładowanie przez USB z funkcją ładowania i palenia (pass-thru)
- by kosztował mniej niż 400 zł (byłem skłonny wydać na urządzenie ze 300-350 zł)

Okazało się że wcale nie ma tak dużego wyboru. Był "Snow Wolf "- ale ze szklaną szybą (a mnie te rzeczy na podłogę lubią lecieć) i drogi dość drogi bo około 480 zł.
Były jakieś Kloopory ale bez ładowania USB - duże, brzydkie, tandetnie wykonane o lichej reputacji.
Evic VT - dość oczywisty kandydat odstraszył mnie natomiast ilością reklamacji zgłaszanych pod jego kierunkiem na forach. Dopiero co walczyłem z podobnymi problemami w moim iSticku, cena też średnio atrakcyjna - gabaryt do noszenia - dość duży, niezbyt poręczny. No ale przynajmniej podobał mi się z wyglądu...

W ofercie promocyjnej pojawiły się natomiast Evic-vtc-mini (wówczas w cenie około 180 zł, teraz tańsze). Nowsze, zbierające bardzo dobre opinie, prawie 2x tańsze od większego brata.

Uznałem że nie ma co na silę przed okresem wydatków (święta tuż tuż) pchać się w jakieś lekko już podstarzałe drogie mody. Wybrałem wiec po taniości z założeniem że najwyżej sobie zmienię w niedalekiej przyszłości na coś fajniejszego/mocniejszego a tego "pogonię dalej w świat".

W chwili gdy to pisze moda mam jakieś dwa tygodnie i jestem z niego bardzo zadowolony. Do tego stopnia, że nie planuję już wymiany go na nic nowego w najbliższym czasie - nie ma takiej potrzeby.
Pali świetnie, jest zgrabny, lekki, elektronika nie szwankuje, nic nie lata a wyświetlacz - super. Kurcze w tej cenie - nie wiem czego można chcieć więcej od moda elektronicznego :)

Jedyne czego nieco mi brakuje to właśnie pojemności baterii. Na jednej sztuce 18650 jestem w stanie przetrwać na ogół cały dzień ale czasem pod wieczór muszę go jednak doładować lub zmienić baterię. Oczywiście nie jest to jakaś wielka tragedia ale dla mnie jest to jednak problem. Przywykłem że iStick 50W wystarcza mi na 2-3 dni bez ładowania a tu - jak z telefonem - muszę o tym ciągle pamiętać, noszę też ze sobą dodatkową w pełni naładowaną baterię - tak na wszelki wypadek.

Dosłownie chwile temu na rynku pojawił się mod który w podobnej cenie spełnia wszystkie moje pierwotne założenia- jest to "Wismec Reuleaux RX 200" - tańsza wersja znanego już moda na 3 baterie 18650. Dla mnie osobiście jest to bardzo ciekawa alternatywa dla posiadanego obecnie vtc-mini (elektronika pochodzi od Joyetech).
Jeśli znacie innego budżetowego moda który spełni powyższe wymagania, proszę o info np w komentarzu :)