czwartek, 31 października 2013

łączenie drutu srebrnego z oporowym

Czy drut srebrny w ogóle jest potrzebny?
- To pierwsze pytanie które zadaje sobie każdy kto bierze się za składanie grzałek a takowym drutem nie dysponuje.
- Moim zdaniem jest niezbędny. Oczywiście grzałka zrobiona bez niego będzie działać ale...
- będzie dawała obce posmaki - bo nie wszędzie będzie przecież sznurek z liquidem, mało tego, tam gdzie drut idzie bez sznurka grzeje się on znacznie szybciej i mocniej niż tam gdzie jest sznurek (bo nie ma oddawania temperatury przez parowanie) a to oznacza że grzałka grzeje najmocniej tam gdzie tego chcemy najmniej...
- będzie nam grzała atomizer na całej długości - gorący parownik,
- będzie marnowała energię baterii i w dodatku ta energia będzie powodować

Dlaczego drut srebrny a nie np miedziany? Nie wiem, oba mają bardzo mały współczynnik rezystywności:
 - może dlatego, że srebro ma najmniejszą rezystancję kontaktową spośród wszystkich metali a dodatkowo ma właściwości bakteriobójcze.

No dobra.... łączenie drutu oporowego z drutem srebrnym - dla mnie to zawsze mniejszy lub większy problem ale w zasadzie robię to mniej więcej tak jak w tym filmie z drobnymi różnicami.




Zamiast palcami trzymam drut małymi kombinerkami  za ich koniec - możliwie blisko - na długości około 1-2 mm. Następnie zawijam cztery zwoje w jednym miejscu (tak by powstała mała kuleczka) - znowu starając się zrobić to jak najbliżej końca drutu. Następnie zapalniczką żarową wykonuję w tę kulkę kilka krótkich "strzałów" płomieniem - to w zupełności wystarcza (zbyt długo i drut srebrny topi się jak cyna i wszystko trzeba zaczynać od początku). Na koniec obcinam nadmiar drutu (ten minimetr za który wcześniej przy nawijaniu trzymałem drut).

Na obecną chwilę nie mam żadnej fotki jak to wygląda ale postaram się na dniach coś wrzucić.

To daje dość mocne i pewne połączenie i nie ma potem z napięciem czy odrywaniem się drutu, łatwo daje się też nawinąć grzałkę i zmieścić ją w kubku parownika.

Drut srebrny o średnicy 0,2 mm.
Jest bardzo cienki i delikatny ale też bardzo plastyczny - łatwo można nim oplatać druty oporowe, ciąć, układać w parowniku, zawijać na łącznikach do baterii itd. Nie potwierdzam opinii z którymi można się spotkać w necie, że jest zbyt cienki by z pojedynczego przewodu robić połączenie do pinów baterii. Nie widzę potrzeby skręcania takiego drutu.

Drut srebrny  o średnicy 0,3 mm.
Wg mnie jest to już bardzo sztywny drut, dzieżki w kształtowaniu, mało plastyczny, zajmuje dużo miejsca. Nie używam go i nie wiem co zrobie z posiadanymi 2 metrami - pewnie ukręcę żonie jakąś biżuterie ;)

Drut srebrny o średnicy 0,25 mm - dopiero go nabyłem, nie mam jeszcze opinii ale na pierwszy rzut oka wydaje się być idealny.

[update 2014-02-15]
nie ma już sensu bawić się w kupowanie oddzielnie drutów oporowych i srebrnych, za grosze kupuje się gotowe grzałki (połączone już druty) nichrome. Sprawdzają się rewelacyjnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz