Volish - Volimizer V2 |
Kilka słów o samym atomizerze.
Parownik wykonany bardzo dobrze, sprawia wrażenie bardzo trwałego (i taką się też cieszy opinią).Idealnie licuje się z baterią, nie ma żadnych przerw. Wygląd oczywiście kwestia dyskusyjna, może nieco toporny ale mi osobiście bardzo się podoba.
Konstrukcja górnogrzałkowca, grzałki o bardzo krótkich sznurkach, co zmusza użytkownika do pochylenia do pozycji poziomej co kilka głębszych zaciągnięć - wg mnie nie jest to żaden problem i sam nigdy bobra na tutaj nie doświadczyłem ale rozumiem że są osoby którym to może nie odpowiadać.
Fabryczna grzałka o oporności 2,0 oma - pojedyncza.
Pali się to jak na takie maleństwo o tak "nędznej" grzałce zadziwiająco dobrze. To co uderza najbardziej to sposób w jaki ten atomizer oddaje smak - tu jest rewelacyjnie. Dymek też jest obfity i bardzo biały. Moim zdaniem osiągnięty rezultat to doskonale dobrana konstrukcja grzałki (jej budowa i sposób w jaki się nagrzewa) do średnicy otworu powietrznego. Innymi słowy choć grzałka jest raczej małej wydajności (w porównaniu do tego co można zbudować w atomizerach typu RBA) to nie wielki jest także przepływ powietrza i razem w takim układzie jako całość po prostu działa to bardzo fajnie.
Moim zdaniem, produkt bardzo udany i godny następca dla parownika Crystal 2.
Warto wiedzieć ze parownik ten występuje w 2 wersjach. Ja posiadam V2 która ma po pierwsze inny ustnik - duży z komorą na skropliny, łatwo demontowalny ale także nie kompatybilny z niczym innym. Dodatkowo ta wersja posiada pin plusowy na sprężynie co niweluje problemy kontaktowe z baterią.
Volish - Volimizer V1 |
Do parowników pasują ponoć grzałki od Blackera Swift X2 (nie sprawdzałem ale wygląda że jest to to samo).
http://freesmoking.pl/clearomizer-blaker-swift-2/ |
Nie udało mi się jeszcze znaleźć grzałek z długimi sznurkami do tego, jak ktoś wie gdzie kupić to proszę o cynk ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz